Fantomowe
miasto
Noc porwała mnie z domu
Mrok zagarnął głowę
Całe miasto zniknęło
Został tylko miraż
Fantom miasta i ja
Zjawy w kosmicznym
transie
Cienie śmiechy i
szelesty
Dzikie niebo i gwiezdny
pył
Całe miasto zniknęło
Banki zapadły się w
bagna
Pomniki się zapomniały
Znaki zginęły w
wypadkach
Kształty opustoszały
Plany uciekły w
przyszłość
Złudne blaski zwiędły
Trasy się zatarły
W czasie urojonym
Fantom miasta i ja
Smugi konturów
zmieszane
Z przeczuciem
nieznanych doznań
Płynne kryształy
wibrują
Echem nieznanej mowy
Cienie śmiechy i
szelesty
Dzikie niebo i gwiezdny
pył
Fantomowe miasto i ja
Transmisja uniesienia
Niewybrzmiałe rezonanse
Niespisane wiersze
miłosne
Po śladach tajemnicy
Idę w objęcia ciemności
Złudne blaski zwodzą
oczy
Trasy trafiają do serca
* * *