Płynie chmura, płynie,
Głaszcze róg księżyca,
A na dachu, przy kominie
Tak drze się kocica:
Nniech bogacz ziemmmię żre,
Od spodu ziemię żre!!!
Sunie księżyc, sunie,
Posunął zgrabną chmurę,
A na podwórka studni,
Tak wyją suki bure:
Niech boogacz biednego koością
Udławi się, uuudławi sięęę!!!
Szemrze woda, szemrze,
Szpera w rozporku rynsztoka,
A na klatce pierwszej
Tak skrzypią framugi okna:
Niech bogaczcz nie ujrzykrzy światła
Nowego dnia, nie ujrzy światświatła dnia!!!
* * *
(napisane koło 2005 r.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz