wtorek, 18 sierpnia 2009

Znaki wodne

ękitNej
Przestrzeni ofiarowany,
unosisz się ponad zalążkiem świata
skulonym w zasklepionej skorupie,
która kołysze jego jednoczesność,
jak szorstkie łożysko rzeki,
która otula jego różnorodność,
jak wielobarwne pióra.


rozlewiska mokradła podmokłe lasy
trzciny zmarszczona woda,

najbystrzejsze oczy najczulsze uszy,
niech spoczną w twoim spokoju,
twój niepokój je spłoszy.
ale nawet jeśli odleciały one wrócą tu,
pozostały kręgi na wodzie
trzepot skrzydeł blizny śladów,
jak znaki wodne,
jak piana na piasku.


błękit okna kora serce czar drzewa drzwi,
najstarsze słowa nawinięte na krosna życia
splatają się w jednorodną osnowę
tkaniny, której ty będziesz wątkiem,
tę grę zaczynasz od nowa.
zapomnij wszystko, co wiesz
i idź do miasta.


* * *

(fragment poematu "Rozdroża",
napisane ok. 2005)

Brak komentarzy: